Na Anioł Pański biją dzwony
Na Anioł Pański biją dzwony
Tobie świat oddaje pokłony
Ciebie przeprasza moje serce
Ale nie szepcze nigdy więcej
O Panie coś wyznaczył granice
po przekroczeniu których
człowiek jest niczem
wybacz marnemu i słabemu
do błędów i grzechu skoremu
Że kocha i rozłąka go boli
że bliskości drugiego woli
że niebios szczęścia obietnice
wobec ziemskiej miłości
są dla niego niczem
I choć miłości krzyż nas przygina do
ziemi
jedności ciała i duszy jesteśmy spragnieni
I że zabili się kochankowie z Werony
Na Anioł Pański biją dzwony
Komentarze (3)
"Na Anioł Pański biją dzwony,
niech będzie Maria pozdrowiona,
niech będzie Chrystus pozdrowiony...
Na Anioł Pański biją dzwony,
w niebiosach kędyś głos ich kona..."(Przerwa-Tetmajer)
czasami tak trzeba sie ukoić ... by stac sie lepszym
... pozdrawiam))
Niezły wiersz , pragnienie miłości nigdy nie ustaje. I
tytuł inspirujący...