Na beja! Ojeja!
/Proszę nie brać nic do siebie,
byłam właśnie w tej potrzebie
by napisać coś o sobie.
Tak czasami sobie robię:))/
W naszym kraju nad Wisłą
poetów od zatrzęsienia.
Każdy pisać chce, tworzyć -
świat grafomanią zmieniać.
Uczucia się przelewa,
rycząc nad klawiaturą.
Bo ktoś, bo coś... Tragicznie!
Niebo czarne i z dziurą.
Samotność, bóle jakieś,
zdrady, miłości przegrane.
Spać kurde człowiek nie może,
więc pisze dzieła nad ranem.
Wiersze. Dumnie brzmi "wiersze"-
pisane do kotleta.
Czyta rodzina, kumple -
zakochani w tych bzdetach.
Podziwiają wokoło.
Kasę zbierasz - drukujesz.
Sława, sława - tu widać!
Ogromna się szykuje.
Z błędu nie wyprowadza
gmina, wieś i stolica.
Nawet kot, stary futrzak
mruknął - miau - pozachwycał.
Jak więc przestać ? Jak przestać ?!
Jakże wrzucić do pieca?!
Tego spalić się nie da!
To rajcuje, podnieca!
Komentarze (159)
No i gdzie zabrałaś "Drzazgi"?
Chciałam poczytać jeszcze , a tu ni ma...
dobranoc, jestem dis okropnie zmęczona
pa:)
No i poszła sobie...
Nawet "PA" nie było.
Pozwolisz Eleno, że poczytam jutro. Dziś już nie ręczę
za czytanie ze zrozumieniem. Ale nie omieszkam.
Że tak powiem (parafrazując), każdy magnes ma dwie
strony - coś przyciąga, ale i coś odpycha...
to przeczytaj moje "Fraszko- Bejowianki". Dziwny ten
Bej, przyciąga jak magnes :)))
Czytałaś to wypowiedzenie, "na beja nie", podzielone
na sylaby?
Szkoda...
Tylko pierwszą zwrotkę dam jemu, reszta za bardzo,
jeszcze cos sobie pomysli:))
na beja nie
no i zaraz idę stąd
No to dawaj tę kołysankę. Jemu też. "Diablę"
niechybnie się zbudzi;)
Też miałam chęć kołysankę, ale swojego autorstwa:)
Miałam na myśli : Dzień dziecka?:) ale moze faktycznie
wiosna
Szkoda że nie ma Wiosny Ludów:)))
Wkleiłam mu kołysankę;)
Pierwszy Dzień Wiosny?
Wiosny Ludów raczej nie ma?
Chyba śpi, chociaż w jego przypadku...
na dwoje babka wróżyła. A zresztą, na nie wiadomo
ile;)
Kalokieri:) co proponujesz?
uśpiłaś Mimochodniczka?
A może by tak, dla odświeżenia, pogrzebać również w
okazjach;)
Przekroczyłaś, kurka, patyka, w ilości czytań.
Tak, wiersze mają w sobie magię, wciągają do
tworzenia. Jest za to satysfakcja, bo kasa, żadna.
Fajnie piszesz, tak spontanicznie.
Pozdrawiam serdecznie.