Na chwilę
Na chwilę tylko wyszedł
miał kupić kawę i ciastka
z chwili zrobiła się wieczność
zostałam znowu sama
Ta droga nie miała końca
porzucił wszystkie nadzieje
a ja do dziś nie mogę
spełnić jedno marzenie
Na chwilę tylko wyszedł
miał kupić kawę i ciastka
z chwili zrobiła się wieczność
zostałam znowu sama
Ta droga nie miała końca
porzucił wszystkie nadzieje
a ja do dziś nie mogę
spełnić jedno marzenie
Komentarze (23)
Niech peelka nie martwi się. Skoro wyszedł po
przysłowiowe zapałki i nie wrócił - nie warto.
Pozdrawiam :)
I po chwili refleksja gorzka...
Pozdrawiam milutko:)
Bardzo wymowne.
Słyszało się o takich zbiegach. Msz nie warto o nich
zabiegać. Czy nie lepiej brzmiałoby
"a ja do dziś mam problem,
by spełnić jedno marzenie" od
"a ja do dziś nie mogę
spełnić jedno marzenie"?
Miłego dnia:)
Zgadzam się z anula-2
Pozdrawiam:-)
Zasługiwał na kopa, dał go sobie sam,
a Ty jesteś wolna, do serca zrób włam.
witaj...nie ma co się smucić wszystko przed Tobą a
marzenia się spełniają:-)
pozdrawiam ładna mini;-)
widać nie był ciebie wart pozdr