Na deszczowe dni
Gdy dotyk twoich rąk
rozspala największe uczucia
lekko unoszę swe marzenia
szybnuję w labiryncie namiętności
Badż mym promyczkiem
nadzieią na pochmurne dni
bądz i pozostań na zawsze
Będziesz mym Alfem i Omegą
parasolem na deszczowe dni
autor
Anna-Przeworsk
Dodano: 2010-03-28 15:17:22
Ten wiersz przeczytano 1097 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
proponuję zapomnieć o takich zwrotach jak "twe", "me',
'swe'...to obniża wartość wiersza
Delikatny i ciepły...miłosc w twoich słowach to
wielkość.....pozdrawiam...
ładny wiersz...pozdrawiam
Ktoś tu zapomniał głosa zostawić, toż moją nieskromną
osobę wepchnę :).."Bądź parasolem na deszczowe dni " -
piękne.. M.
wezmę sobie na deszczowe dni
P.s.
"rozspala" chyba "s" się wkradło
"szybnuję" a tu chyba "n"
ale wiersz bardzo ciepły i na deszczowe dni jak
najbardziej
Pięknie o miłości. Widzę, że znasz znaczenie tego
słowa. Pozdrawiam:)
lekko i delikatnie, optymizm tryska z wersów;)
Wspaniałe,przyjemnie się czytało. +