na dobranoc

Tak jest gdy się mocno chce, a tu nie ma jak i gdzie?!
Pozdrówko

podłoża z westchnień - dobra podpowiedź. Wierszyk
trochę mroczny, ale metafory bardzo udane. Pozdrawiam
nikeo niezwykle serdecznie.

Po tylu metaforach ciężko byłoby zasnąć, pozdrawiam.

....uczucia czasami pozostają " martwym pierzem "
puchem wspomnień...;-))) pozdrawiam liści
szelestem...;-)))

hmmm... Dziś mam nastrój zdecydwanie inny niż klimat
tego wiersza, ale spodobał się

"bledszą pościelą" jest poprawniej - bez tej dalekiej
inwersji; ciężko mi się czytało, chyba z
przemetaforyzowania, ufff :)

Zamroczyłaś aż strach się bać. Odczytuję, że księżyc
to wisielec, a kołdrę bujają dwa diabełki, chyba - że
cztery, a każdy ma po jednym rogu (na łebku). Nie
bardzo chwytam do czego odnoszą się czasowniki -
złożone i zwinęło? No i w tytule został pojedyńczy
cudzysłów. Dobrej nocy.

Niech cudzysłów idzie precz z tytułu :)))) (nie widzę
potrzeby użycia). Mroczny erotyk, jak miło- i diabełek
się wkradł :))) Fajny tekst.

wszystko OK, ale pierze chyba zawsze jest martwe?
raczej suche

smutne to twoje " Na dobranoc "...ale taka jest
samotność...wiersz emocjonalny, mroczny...pozdrawiam

Zrezygnowałbym z interpunkcji, bo i tak jest niedbale
zastosowana. Gryzie też dopełniaczówka "podłoża
westchnień", lepiej będzie "podloża z westchnień". Nie
wiem czy celowe jest 4ech, jeżeli to nie ma znaczenia
to zmień na czterech. Cały tekst dobry i
nieprzegadany, oddaje emocje. :)

czarno i smutno w tej pościeli...i czarne
pierze...przytłacza...pozdrawiam

Mroczne te "dobranoc", życzę aby w kolejnym było
więcej optymizmu :)

Rozumiem, ze jednak udalo sie zasnac? ;)

Skarbie! coś tu smutku za wiele i zmęczenie materiału
wystąpiło, gdy dłonie omdlały poduszka pierze martwe
zakryła?? Więc kurczaki pod poduszką czy puch marny?!
Hej Kobieto! Obudź się!