Na Dobranoc
Blask księżyca widać za oknami
Dzienny gwar stłumił się gdzieś
zapach nocy czuć już nad polami
I świerszczy słychać jeszcze śpiew
Późno się robi do łóżeczka zmykasz
wzlatując w sennych marzeń obłoki
Tulisz się w koc i oczka zamykasz
Gubiąc złe myśli w otchłani nocy
Śpij słodko niech Ci się przyśni
Wszystko o czym marzysz skrycie
Niech to przepiękny sen będzie
A los niech wdroży go w życie
Dla A.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.