Na dobranoc…
Często gdy idę spać uśmiechnięta jestem
Lecz nagle złe przeżycia się kłaniają
Uśmiechać mi się zabraniają
I koszmary i wspomnienia i przyszłość też
jest
Ja tylko spać chce…
I niby już śpię i przebudzam się
Znów zasnąć nie mogę
Wszyscy do kordełki tulą się
Tylko ja nie
Tylko mi księżyc nie powiedział
dobranoc…
autor
Kornulek101
Dodano: 2006-04-09 09:05:35
Ten wiersz przeczytano 548 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.