Na dobranoc(Aniol)
Ciemna noc swiat juz pokryla
czuly pocalunek na usta zlozyla
gwiazdy zycza dobrej nocy
juz do kazdago sen gleboki kroczy
ksiezyc ciepla kolderka obtula
za oknem wiatr jak szalony hula
juz spotykasz sie twarza w twarz ze snem
zeby jutro znow przywitac sie z dniem
zeby zaczac dzien z humorem
zeby znowu mlec jezorem
juz glowe do poduszki przykladasz
klopoty i zmartwienia gdzies do kata
odkladasz
juz odplywasz w senne marzenia
i tak chcesz sie kolysac bez wytchnienia
Komentarze (1)
Troszkę przeładowany " gdzieś" " żeby" " "każdego"
taki minimalizm dałby rytmiczny wiersz- jednak
Przyznam czytało się go przyjemnie -błogi nastrój na
dobranoc ;)
Pozdrawiam. M.