na drodze krzyżowej
za zachodzącym słońcem wymyka się z
kolejnych ram,
nie pozostawia nawet cienia. wątpliwości
dotykały ją wczoraj,
dzisiaj mija przydrożne kapliczki świadoma
konsekwencji,
odpowiedzialna, gotowa ponieść skutki.
niesie krzyż
powoli zmienia perspektywy, czasem marzy o
stacji: na prawdę,
na uczciwość, na pozbieranie myśli. jesień
sprzyja zbirom;
niesprawiedliwy przemówił kamieniem, ale
boli mniej
niż słowa rzucane przez sprawiedliwych
upada przed tobą, ciężki grzech przytłacza.
wspierasz: 'spójrz na moją mękę, ona daje
siłę, uwierz,
wejdziemy na Golgotę. później zniesiemy
cierpienia.'
i pomogło. razem znoszą wszystko
kiedyś podziękuje, że odkupiłeś świat
___________
VilleVikernes dzięki za reklamę w
komentarzu:) Jesteś pierwszą osobą, która
odwiedziła moją stronę. Wygrałeś
buźki:):):)
Wszystkim bardzo dziękuję za czytanie.
Sprawiliście mi ogromną radość swoimi
komentarzami.
-----------
tekst w apostrofach pisany kursywą
Komentarze (32)
"niesprawiedliwy przemówił kamieniem, ale boli mniej
niż słowa rzucane przez sprawiedliwych" bardzo dobry
wiersz, niesamowite metafory i oryginalne
poprowadzenie tematu :-)
Ukrzyżowana miłość dała odkupienie -duży +