[na fal bladych bezliku]
na fal bladych bezliku
skutego lodem Bałtyku
kroki stawiam pomału
na dnie suchego Bajkału
spaceruję po mapach
wymyślonego świata
na fal bladych bezliku
skutego lodem Bałtyku
kroki stawiam pomału
na dnie suchego Bajkału
spaceruję po mapach
wymyślonego świata
Komentarze (3)
optymistyczny...
uświadamia,że tak naprawdę jedyne ograniczenia
stawiamy sami sobie...
w rzeczywistości każdy może robić co tylko
chce...nawet "..spacerować po mapach wymyślonego
świata..."
przynajmniej ja to tak odbieram...pozdrawiam:)
uśmiech budzi ten wiersz gładko przedzierając sie
przez głowę
dobre te podroze i male i duze,
(kiedys spakuje walizke i pojade w swiat.)
jesli masz marzenia to wierz w nie.
nawey jak inni beda sie smiac.