Na focha
Kiedy milczeniem
rzucił zaklęcie
oddech straciła
Potem słowami
ją godzinami
resuscytował
autor
ewaes
Dodano: 2017-05-07 00:03:08
Ten wiersz przeczytano 2631 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
@Krokodylku---ano wlasnie, meczy sie tym gadaniem a
wystarczylo tylko usta-usta;);)
@agarom---bez szans...nie uda ci sie mnie wkurzyc;);)
ani zmienic zdania...
Znam, znam ten stan...
Czasem późniejsze słowa już nic nie zdziałają. Nagłe
zatrzymanie akcji serca .
ewaes...Jednak reinkarnacja. W jednym umiera a w
drugim powstaje, potrzymuje , zastrzelic;))
@Yulia---potrafia i slowa uleczyc ale trzeba wiedziec
jak je dozowac...:)
dziekuje:)
@agarom---milosc to nie kon, jest przeciez
niesmiertelna;)
ciekawe czy doszła do siebie? słowa potrafią czynić
cuda ;))
Pozdrawiam z uśmiechem
ewaes..A czyz nie dobija sie cierpiacego konia;)
Łap nastepne babelki od wików Sa oczarowane Twoją
troska Chyba je wysle do Ciebie ;)))))))
Witaj Ewuś,
Bardzo wyrazista miniaturka. Pozdrawiam serdecznie i
życzę, miłej i pogodnej niedzieli. Dziękuję, że
wpadasz:)
fajna fraszka
najlepiej usta usta
serdeczności:)
@krzychno---jak ty to wiesz:):)
dziekuje:*)
takie reanimacje to lubię
przy nich się nie gubię
usta - usta zrobię
przez dzień się wyrobię:)
Pozdrawiam Ewuś:)
@agarom....juz ci prucie nie wystarcza, bedziesz
strzelal teraz??;);) zastanow sie dobrze, moze nie
zmartwychwstac...;)a jak zatesknisz kiedys?
@Gabi---dziekuje:*) jakby inaczej reanimowal to by
glebiej oddychala :)