Na grobie syna Piotra
Szept listka co opadł - niemy jęk
cmentarny,
Zza grobu przesłanie, całkiem obumarły
Krzyk życia wygasły - na wieki bezszumny
Płacz i ból zaklęty w usta pełne trwogi
-
I zapadający gdzieś pośrodku drogi
Między padół ziemi a nieba szczyt dumny
-
W kolorze jesiennym, który ziemne soki
Wyhołubił w drzewie dębowym, wysokim,
Sięgając korzeniem aż do Piotra trumny,
Aby pić ze źródła zimnych warg koralu,
Żywe słowa pełne cierpienia i żalu,
Zaklinać je w drewna promienistych
kreskach
Do czasu gdy wzejdzie czas dębowej kośby
I w śmierci się dopełni sens szeptanej
prośby,
Utuliwszy ciało w sześciu prostych
deskach,
A potem znów przepłakać rok niecały
jeden,
Aby z ziemi wytrysła obrodziwszy niebem
Pieśń cicha i niema kruchego listeczka.
Komentarze (17)
Piękny!
smutny aczkolwiek bardzo piękny milutko przeczytałam
nad tekstem się zadumałam pozdrawia dziękuję za wizytę
na moim profilu
Smutny bardzo wiersz...Miłego dnia
Dla mnie nie jest komiczny,
lecz piękny!
Miłego dnia Weno życzę.
bardzo taki tkliwy.
Wzruszający piękny wiersz.
Pozwól, że pozostanę w zadumie:}
Bardzo smutny...
Pomilczę.Pozdrawiam:(
pomilczę w zadumie ...
pozdrawiam:-(
Abstrahując od tragicznego tematu- to bardzo zły,
wręcz komicznie patetyczny, wydziwiony,
cudacznie-groteskowy wiersz. Grafomania po prostu.
Przepiękny, smutny wiersz!
Niestety śmierć nie pyta!
Nam zostaje pamięć rozmyta!
Serce z bólu woła,
oj taka smutna nasza dola.
Na wieki, na zawsze trwa,
ta Miłość co na imię Piotr ma! Dobrego dnia!
Pozdrawiam serdecznie!
Pomilczę.
bardzo pęknie napisany ' tren'
Nie wiem, co napisać
Bardzo współczuję
Pozdrawiam
pieśń niema i cicha
pomilcze
takie to życie bywa
jedni się rodzą a drudzy odchodzą :(
pozdrawiam:)
pieśń niema i cicha
pomilcze
takie to życie bywa
jedni się rodzą a drudzy odchodzą :(
pozdrawiam:)