Na huśtawce
Słońce rzuciło
na śnieg mi diamenty
byłam dnia tego bogata
i były niestraszne
mi życia odmęty
nie bałam się
ludzi ni świata.
I kwiatem zakwitnąć
na śniegu pragnęłam
a skrzydła mi z ramion urosły
lecz cóż
zapomniałam
że dzień ma swój koniec
i jeszcze daleko do wiosny
autor
Kryha
Dodano: 2009-01-30 08:47:27
Ten wiersz przeczytano 814 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
u Ciebie czuję wiosnę
Ładnie, chociaż pierwszą strofkę ciut bym zmieniła...
Zbyt blisko siebie np. "i".
Bardzo ładny wiersz,dobrze się czyta i aby do wiosny:)
ładnie i poetycko...tez marzę już o wiośnie
udany wiersz, a do wiosny wcale nie tak daleko...bo w
sercu może być zawsze wiosna..
doskonałym piórkiem wiersz twój malowany.
fajnie - chwilo trwaj! a tu niestety....
Dokładnie zrymowany, kwieciem zimą obsypany - ogólnie
na TAK.
poetycznie, metaforycznie,pieknie.
Bardzo ładny wiersz, przepełniony radością...
doskonale rymy i rytm...
A w uczuciach jak przyrodzie , wiosna zmienną jest :)
Ważna każda chwila szczęścia
daleko do wiosny, ale życie nadzieją jest bogate...
- pozdrawiam :)