NA HUŚTAWCE ROZKOSZY
U szczytu mych marzeń
jesteś tak blisko
dotykam cię swym ramieniem
rozspalam zmysłami
siłą bogów greckich
Bądz mą muzą
mym wiecznym natchnieniem
Tobie powierzam
magiczną moc mego szczęścia
Rozkołyszę wszystko co jest w tobie
na huśtawce rozskoszy
Oplotę cię nagością snów
położę swe ciało w pościeli
zakrapianej wonią fiołków
Poddam się twym dłoniom
z uśmiechem i pożądaniem
Jak mała żabka
wskoczę w staw twych pieszczot
Gdy ogień się pali- nie straszna mi zima serc!Dla mojego Tomeczka.
Komentarze (3)
rozhuśtana w rozkoszy i tak trzymaj.
Ciepły , coż ta miłosc robi z człowiekiem ;).. brak mi
słów , super wiersz
namiętność doznaniem pięknym ludzkim pieknie w wierszu
z miłością opowiedziana Dobry wiersz