Na imię mi życie
Mój kumpel
na imię mu pech
zwalił dziś z nóg
gości trzech
Moja koleżanka
o imieniu zdrada
rozstawiła sidła
co dzień wielu w nie wpada
Mój kuzyn
na imię mu przypadek
tak nie szczęśliwy
spowodował wypadek
A Mój wujek
na imię mu zgon
zaszedł świat
z czterech stron
Moja ciocia
na imię jej bieda
tym co umkneli
dalej żyć nie da
A ja
na imię mi życie
jestem chorobą
mnie nie zwalczycie
tak jak wujka
cioci czy kuzyna
na nic wasze starania
na próżno zawzięta mina
od zawsze było
jest i tak już zostanie
życie to nie bajka
to cierpienie i umieranie !
* Ze zbiorów archiwalnych po lekkim retuszu
Komentarze (1)
Ponura prawda, ale godna wiersza.