Na językach
zanim zwątpienie wypełni jutro
zawieszam na klamce czas gorliwy
dziś na pewno nie będzie mi smutno
będę dla wszystkich bardzo życzliwa
szczęściem się swoim chętnie podzielę
oddam bez żalu słońca promyki
będę się modlić w każdą niedzielę
by zmazać z siebie ludzkie języki
lecz jak mam zdążyć wszystko naprawić
i wybudować pokoju mosty
plotka jak zwykle bezmiarem razi
nie zniosę dłużej tej słownej chłosty
autor
szybasia
Dodano: 2008-11-08 00:00:59
Ten wiersz przeczytano 1144 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Plotka przejmowac sie nie musisz,,,dobrze
dopracowany wiersz.
Niestety plotka to ''słowna chłosta'', a ludzkie
języki nie mają umiaru w krzywdzeniu... bardzo dobry
wiersz
No naprawde,płynnie sie czyta, trafne
porównania,mądry...a najbardziej mi się spodobał wers
zawieszam na klamce czas gorliwy ...:)
Piękne metafory. Jestem pod wrażeniem. Świetnie ujęłaś
temat. Plusik +