Na krótką metę

krzemanko ... bardzo dziękuję za wskazanie uważam...
że masz rację i poprawiłem ...stary Walduś jeszcze raz
dziękuje serdecznie...

Taka kolej rzeczy, niby takie oczywiste. Dobra
refleksja, Aniu. Pozdrawiam.

Dziękuję trójce miłych gości za komentarze, a
Piorónkowi zbójnickiemu dodatkowo za uwagę.
Pewnie w związku z tą słynną belką, nie dostrzegam
tego zbędnego przecinka, jak i zaburzenia płynności w
dziewiątym wersie.
Skoro nie czuję bluesa, to na razie zostawię w obecnej
postaci.
Wszystkim życzę zdrowych i pogodnych
Świąt Bożego Narodzenia:)

Życie to jedna dość krótka chwila,
nim się spostrzeżesz starość nas wita,
czasu już na nic nam nie brakuje,
człek każdą chwilą się rozkoszuje.

Choć mówiąc prawdę jest całkowicie odwrotnie a na
dodatek wielu z nas narzeka na zdrowie, które dość
często w latach młodości sami sobie niszczyliśmy. Mimo
wszystko warto cieszyć się życiem, traktując je jako
zabawę która i tak wcześniej czy później się skończy.
Podyskutujemy wówczas na ten i inne tematy z Bogiem o
ile istnieje i będzie chciał nas wysłuchać.
Fajny wiersz o nas samych, serdecznie pozdrawiam
życząc zdrowia, miłego dnia i udanych, spokojnych
Świąt Bożego Narodzenia :)

w pewnym wieku
człowiek spełniony
potrzebuje bardzo lasu...
uwielbiam takie leśne wyciszenie:)
pozdrawiam serdecznie Krzemaniu:)

A co mi tam-:)) po pracy jestem
Skomentuję twój wiersz-:)

Treść bardzo fajnie leci!
prawie?! do samego końca-:))
Jeśli pozwolisz - mała uwaga. ok?

bo nie wiem, czy to paproch na mojej matrycy, czy
przecinek-:))

I! ostatnia zwrotka, pierwszy wers:
Bez "a" - może "ci" (zdrowie ci) - nie stracisz
płynności dziewięciozgłoskowej-:)
Partyłuła czy coś tam innego - nie pamiętam - nadaję
większego znaczenia

Fajnie poprowadzona treść!
z życiową refleksją, podoba się!

Pozdrowienia dla Ciebie.

Dziękuję tarnawarzegorzkowski za poparcie przekazu:)
Zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia.

Oj tak ile w tym życiowej prawdy

:)) Dziękuję Dziewczyny. Dobranoc:)

plany swoje, życie swoje...
już niczego się nie boję,
bo mnie życie nauczyło -
to, co mi się przytrafiło
miało sens i plan tajemny...

transformacja - w 'wieku pewnym'

Pięknie, a do lasu zawsze zajrzeć warto, nawet zimą.
Pozdrawiam.

Oczywiście miało być Czarku - przepraszam:)

Dziękuję molico i czarku za komentarze i uśmiechy.
Miłego wieczoru:)

Do lasu zawsze. Niezależnie od wieku :)

Witaj,

jest jeszcze parę plusów życia ponad średnią
światową...

Uśmiech i pozdrowienia /+/.