na lepsze
poddaję się chwili finezji ekstazy
by podołać jakby zwykłej codzienności
z dreszczykiem impulsu żeby nie zapeszyć
i ulec zachęcie miłej namiętności
okazać uczucia które się zwiększają
uzupełnić zmysły zadatki na lepsze
i z małym humorkiem zaspokoić ciało
w objęciach miłości będę krzyczeć - mało
autor
marzena24
Dodano: 2015-08-03 02:28:27
Ten wiersz przeczytano 1097 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
:))
Tego co dobre zawsze nam mało,
zatem prawdziwej miłości również:)
Pozdrawiam Marzenko serdecznie:)
ależ zapowiada się "mała zachłanność" - jeszcze nie ma
a już się nastawia na krzyki = mało.
..........w podpisie uśmiech.
i tutaj ja się zgadzam, że miłości
jest za mało, ale kiedy będzie dość
chyba wie ciało.
Pozdrawiam serdecznie
Za mało:))
Jesteśmy spragnieni dobra...Miłość jest dzisiaj na
wagę życia.
Miło przeczytać było ...
+ Pozdrawiam (:-)}
Szkoda że tak mało osób mnie czyta ale dzięki i za to
serdeczności
dzięki stokrotne serdeczności
uroczo +:) pozdrawiam
fajne
O tak - zawsze za mało:-))
zawsze za mało ciepłych uczuć,,,,:]
Ładnie. Też bym pozbyła się tej mojej szarej
codzienności. Miłego:-)
po takiej lekturze
będę bujał w chmurze:)))
pozdrawiam pięknie:)
Jasne, że mało :)