...na luzie od rana do wieczora
jeszcze weekend będę z tobą
jak cudowna pełna rodzina szczęśliwa
z którą wezmę winny rozwód
zostając słomianą wdową
na niepełny wartościowy miesiąc
mogą być głupie przesądy
co rozśmisza to co rozbija
tak wprost od codzienności życia
gdy w ramionach się strumienie lały
od przytulania słodkiego
nad wodę trzeba wyjechać
wielką jak Ocean gdzie fauna
morzem nie jest a czysta powietrzem
bogata rozmaitością oczu
spostrzegawczych
bez tłoku a w uroku
świeżej flory oddechu
od dnia codziennego
od ludzkich trosk co życie gnębią
z radości życia jodem ciało napełnię
i wrócę pełna radości do słowa pięknego
w którym nie raz powiem ci jeszcze
Kocham
Urlop...
Komentarze (2)
urlop a po urlopie przydałby się porządny odpoczynek
pozdrawiam:))
ja na urlopie jestem spięty jak agrafka, bo a nuż
wtopię i kolejna będzie gaffka,
przez resztę roku bywam wyluzowany
gdyż codzienność
nigdy nie przypiera mnie do ściany