Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

NA MOJEJ WSI…

Listopadową nocą chodzą
dusze w opłotkach zabłąkane,
błądzą też myśli bez oparcia -
odejdą z moich snów nad ranem.

Świtem ukryją się po dziuplach
wierzb stojących przy drodze,
wiatr wśród gałęzi będzie straszył
żaden ptak usiąść tam nie może.

Dzień wstaje mgłami owinięty
z kominów dym nieśmiało smuży,
słońce się w chmurach zagubiło
nie widać jeszcze ruchu ludzi.


autor

zdzisław

Dodano: 2013-12-03 09:37:22
Ten wiersz przeczytano 590 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

kazap kazap

zatrzymuje obrazami i wspomnieniami - pozdrawiam

ZOLEANDER ZOLEANDER

Filmowo... Pozdrawiam 'D

elka elka

Bardzo mi się podoba. .:)

perseusz perseusz

Do małego szlifu, ale naprawdę niezły wiersz.
Gratuluję...

Kornatka Kornatka

Ładny obraz wiejskiego poranka, z wierzbami przy
drodze, jak na każdej wsi chyba.
Pozdrawiam:)

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

Z przyjemnoscia przeczytalam:)
Pozdrawiam:)

gogvan gogvan

Wiersz obudził malarską wyobraźnię, dobry:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »