Na obczyźnie
Zostawiłam ci zlecenia
puste pokoje
smutnego psa
na brzegu morza
samotnie stoję
gdzie ty, gdzie ja
tych parę słów ci przyniosę
pozbierałam już muszelki
potem przejdę górami
wysoko i daleko
cały świat wielki
idę już tak godzinę
w dolinę zeszła mgła
poczekaj jeszcze kochany
już jestem
stukam puk puk
otwórz komputer
zobacz to ja.
Komentarze (21)
nie wiem..ale nie doszukałam się tu radosnego klimatu,
pozdrawiam
wiem jak to jest poza krajem być lub mieć kogoś ładny
wiersz
Postęp cywilizacji, stworzył nam nieograniczone
możliwości ''spotkań''-kontaktów... wystarczy otworzyć
komputer i już Ciebie widzę ;). Ciekawy wiersz,
podoba mi się ;)
Puk, puk! To ja, czytelniczka wiersza. Bardzo mi sie
podoba i cieszę się, że wielki świat jest tak blisko
nas. W ładne ramy ujęłaś słowa.
Udany wiersz i nawet humor Ci dopisuje.
Nigdy nie byłam na obczyźnie, ale Ci wierzę.
Dobrze, że chociaż mamy teraz komputery.