Na obczyźnie VI
Byłam tu na cmentarzu
i teraz się boję
że naruszyłam obca
dusz ludzkich spokoje
leżą tam na pagórku
za białymi murami
a ja obca im wchodzę
w ich ciszę z butami
pierwszy raz zaskoczeni
przyczaili się cicho
ale gdybym znów poszła
to kto wie co za licho
do mnie by tu wylazło
te różne Rodriguezy
Josefy i Zamory
kto to wie jakie mają
po śmierci humory
i moje Zdrowaś Mario
i wieczne spoczywanie
tylko by rozjątrzyło
i napuściło na mnie
coś z morza
lub coś z góry
coś z wiatru
albo z nieba
i choć chciałabym pójść
znów na cmentarz
nie pójdę
bo mi tego co nie znam
nie trzeba
Komentarze (17)
Cmentarze to nie tylko duchy ale również historia,a
Twoja historia nie na tym cmentarzu.Wiersz bardzo
ciekawy.
Strach na cmentarzu obcym to nic innego jak pragnienie
duchów krwi ojczystej Myślę że spokój i tam jest bo
dusze są tam gdzie nasze serce lecz to zagadka ich bo
może i tam są gdzie człowiek Wiersz o tęsknocie za
krajem w inny sposób wypowiedzianej Na tak Bardzo mi
się podoba