Na podwórku
Dzisiaj coś dla naszych milusińskich
Po południu na podwórku
było to gdzieś koło wtorku,
kogut przysiadł się do kury
no i zapiał z grubej rury.
- Moja droga złotopiórko
będę chodził z tobą w kółko.
Zawsze chcę być przy twym boku
a na pewno już po zmroku.
- Na mój ogon popatrz proszę
i na pióra które noszę
a i ogon mam niebrzydki,
ozdobione mam też łydki.
- Jestem mistrzem w rannym pianiu
znam melodię o kochaniu
Chciałbym lepiej się postarać
bym w operze mógł zapiewać.
- Chodź pójdziemy za stodołę
mam tam w piasku ciepły dołek
wykąpiemy się oboje
jeszcze więcej ci opowiem.
Kurka pióra nastroszyła
czym koguta zaskoczyła.
Do odejścia się skłaniała
więc tak jemu nagdakała.
- Po co swoje cnoty śpiewasz
nawet dotknąć się mnie nie waż
bardzo jestem oburzona
wszak ja z orłem zaręczona.
Komentarze (64)
masz specyficzny dobry klimat
Fajny, wesoły wiersz kaczor-ku.
No to się porobiło,
kura do ogrodu orła wpuściła,
a koguta z niczym odprawiła:)))
Miłej niedzieli życzę.
Pozdrawiam z uśmiechem:))
Dziękuję bardzo!!!
Podoba mi się płęta no i humorek jaki masz ,och
kogutki biedne teraz o nich mowa .
To ranne pianie to ja dobrze znam kaczorku:) u sąsiada
chyba kogut też jest zakochany:):)
Pozdrawiam :)
kogut nie odfrunie a orłów, sokołów mamy tylu ile
kotek zdoła napłakać :)) miłej niedzieli kaczorku
fajnie - kogut zbaraniał :))
świetna puenta i cała bajka Kaczorku
orłów mało...kogutów więcej
fajny i z bardzo dobrym morałem
miłego dnia:)
Fajne:)))))
pozdrawiam serdecznie.
Skończyła się epoka kury domowej.Uroczy wierszyk.
Poranek wesolutki z uśmiechem
a kurka ma wysokie aspiracje ...
milutkiej niedzieli kaczorku:)
Superowy wiersz,
no cóż nie dziwi mnie znajomość zachowań drobiu:))
Ot, taki żarcik.
Serdeczności przesyłam:)
odpowiedź godna prawdziwej domowej kury ! Fajna bajka.
No ale się uśmiałam hahaha dziękuję bardzo,a tak nie
wiele myśląc Kaczorku jeśli to było gdzieś przy wtorku
to może bliżej soboty kura nabierze ochoty bo jak
zostanie już kwoką to św Boże nawet orzeł nie pomoże
hahaha dobrej nocy