Na pokuszenie
Wyprała jesień suknie we łzach
rokitnika,
trzmielinom wyzłociła kolie
najpiękniejsze,
w jesionach zaszumiała rudozłotym
wierszem,
(śródlistnie rozwichrzonym), po czym we
mgle znikła
by się wynurzyć nagle we wstążkach
czeremchy.
Potańczyła w tarninach-chłodnawo i
cierpko-
we wrzosach, gdzie najdłużej zwierzała się
z tęsknot
zasnęła słodko wśród pszczół roju,a tam
gdzie mchy
parują, grzybom zmyła barwne kapelusze.
Zamknęła lato na rok dzikich gęsi
kluczem,
a nam znowu zsypała srebrną nitką
skronie.
Tak ją kocham, tę jesień, dałam się jej
ponieść,
tyle jest w niej przeróżnych kolorów i
wzruszeń.
Listkiem choć niewiosennym, wiosennie cię
skuszę.
Komentarze (68)
-- piękna ta Twoja poezja... zachwyca i nic to, że za
oknem i jesień i deszcz... to jest miło, cieplutko...
- :)
-- piękna ta Twoja poezja... zachwyca i nic to, że za
oknem i jesień i deszcz... to jest miło, cieplutko...
- :)
Zawsze kiedy czytam Twoje wiersze Ewo, jestem pod
wrażeniem siły przekazu. Brawo+++
Serdeczności dla Ciebie, pozdrawiam z wyrazami
szacunku paaa
Ewuniu piekny sonet którym pieknie kusisz pomimo
jeieni za oknem :)
Nie jest ważna pora roku lecz to co w sercu się mieści
Pozdrawiam jasnym promieniem :)
Piękny sonet, ale u Ciebie tylko takich można się
spodziewać:)
Chciałabym znaleźć drogę, która zaprowadziłaby mnie w
te światy, które tak pięknie opisujesz.
Odkąd Cię czytam, jeszcze szerzej, ale za to bardziej
świadomie - otwieram oczy, na to co dookoła. Jeśli w
przyrodzie jest wszystko w porządku, to i my mamy
szansę, że z nami też będzie OK. Jak nie dziś, to
jutro:)
Uściski, Ewuś:***
niepotrzebnie włożyłem sweterek
to przyjemny jesienny spacerek...
dziękuję i pozdrawiam pięknie:)
Piekna ta Twoja jesień.Pozdrawiam serdecznie.
złotawo jesiennie
Dzień zaczynam od Twojego wiersza i mocnej kawy. Duet
znakomity :) Pięknie.
Ewuniu jesień jest równie piękna jak wiosna chociaż
ciepła mniej,ale romantyczności ma chyba
więcej.Pozdrawiam serdecznie.
jesień wodzi na pokuszenie
darów wszelakich obfitością
a nas ogarnia zmęczenie
i chcemy otulić się zim białością..
piękna ta Twoja jesień...bez mgieł,śniegu i
melancholii...
śliczny sonet jesienny :)
pozdrawiam :)
Przepiękny jesienny sonet! Pozdrawiam :)