Na publicznej scenie
Pisze duszą pisze sercem
Co tak w głębi głośno gra
Nikt nie musi tego czytać
Mówisz sobie tak co dnia
Twoje słowa tylko twoje
Szczerze rymem tkane
Ale wystawiasz publicznie
Z nadzieją, że będą czytane
A czytelnik szuka przekazu
Dla siebie między słowami
Wiec nie dziw się że czasem
Krytykuje komentarzami
Jeżeli cię to bardzo obraża
I uderza jak nożem w serce
Nie wystawiaj swej sztuki
Jak towar w supermarkecie
Komentarze (4)
trzeba dzielnie znosić słowa i te krytyczne i te
pochwalne...a obrażać się...to nie ta strona..tutaj
piszemy..z potrzeby serca..
Ja mysle ze nikt sie sie obraza za szczere
slowa i ukierunkowanie..ale niestety
zdarzaja sie tez uwagi zlosliwe..jesli np
w nierymowanym wierszu KTOS szuka rymow i stwierdza,
ze sa do niczego.Jak to
nazwac?Prawdziwy wiersz..
Poezja zawsze była swoistą formą ekshibicjonizmu...Ale
masz rację,to prawdziwe słowa...:-))
Masz racje, nalezy przyjmowac zarowno slowa krytyki
jak i slowa uznania, na tym polega sztuka.Pozdrawiam
Cie serdecznie!