Na ścieżce życia...
Samotnie wśród drzew na ścieżce życia
Idę
Potykam się o korzenie i o kamienie
Trafiam na przeszkody
Upadam
Podnoszę się
Coraz bardziej zmęczona
Idę
U stóp góry
Boję się wejść wyżej
Rozglądam się wokoło
Nikogo nie widzę
Kucam przy strumyczku
Wpatrzona w wodę
Rozmyślam
Nad życiem
Gdzie iść mam
Komu zaufać
Kogo pokochać
A gdy tak siedzę tu
Podchodzi ktoś równie samotny jak ja
Spoglądam ukradkiem
Lekko drżę
Coś mnie przyciąga do niego
Coś tajemniczego
I zaczyna się rozmowa
Potrzeba bliskości zbliża nas
Chwytamy się za ręce i...
...czas pokaże co się stanie...
Komentarze (3)
Upada i podnosi się, idzie dalej przez życie i spotyka
kogoś tak samo samotnego i tak samo spragnionego
miłości. Dobry początek. +
Kiedy dwie samotnie i spragnione miłości dusze
spotykają się, w zasadzie wiadomo co się zdarzy...
Stanie się stanie bo ładnie i romantycznie +