Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

na stoku czasem siadam

na górze wiatr smakuje tak bardzo inaczej,
skrzydła nie zaczepiają o porozwieszane
absurdy - lep na muchy, o przymus tłumaczeń
z każdego uderzenia pięściami o ścianę
ludzkiej obojętności. i na lewą stronę
sumienia nie potrzeba wywracać. zapomnę

na chwilę o tym zgiełku, co został na dole.
i tylko samochody – jak zabawki śmieszne,
sunące, wstęgą cienką, żuki metalowe -
ciągle przypominają, że tam czyjeś ręce
czekają, by pogładzić moje chłodne skronie
i mkną do swoich domów, do żon, do kochanek,
do ognia, co w kominku spali myśli szare

a tutaj mech tak miękki... i karmin zachodu
słońca, co sił ostatkiem ponad lasem płonie -
jak człowiek, który pragnie nagle się zbuntować
przeciwko konwenansom lecz przegra z żywiołem -
przeklętym nurtem rzeki, przeznaczenia źródłem
i wie, że na dół musi... choć zejścia są trudne

autor

zorianna

Dodano: 2008-09-18 20:34:18
Ten wiersz przeczytano 880 razy
Oddanych głosów: 28
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

marcepani marcepani

z takiej góry łatwiej sie zdystansować... pięknie o
tym piszesz i ten powrót w dół... jest taki wymowny -
wspaniały wiersz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »