na straży bezprawia
to oni
pozbawieni empatii
bez sumienia
odziani w kaptury
kłamstwem przesiąknięci
w pogoni
za kasą
obedrą ze skóry
bez straty
uszczerbku w kieszeni
do góry nogami
przewrócą prawdę
niczym święci
popędzą w chmury
szczycąc się
zdobytym skarbem
to oni...adwokaci
autor
suzzi
Dodano: 2013-02-15 10:40:54
Ten wiersz przeczytano 1980 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Często słyszy się o takich smutnych przypadkach, gdzie
prawda przegrywa. Nasuwa mi się tytuł:
"Na straży bezprawia". Miłego dnia.
Adwokaci! Oni-bez sumienia!!
Dobry wiersz! pozdrawiam serdecznie:)
Nie jest regułą, ale większość, niestety bywa takich.
Cieplutko pozdrawiam
adwo-kaci obcych interesów, są gorsi niż wojna, bo tam
przynajmniej łatwiej odróżnić dobro od zła, niestety
dla pieniędzy często zło jest dobrem i odwrotnie.
:)
może i nie wszyscy, bo wiadomo że w każdej profesji są
wyjątki, ale większość chce być bogatymi)
Myślę, że nie wszyscy adwokaci, tylko Ci którzy chcą
być bardzo bogaci:)))
dziękuję malania, już poprawiłam, pozdrawiam:)
Tak, takich " katów, adwokatów, hipokrytów " nie brak.
Doskonale ujęłaś.
obedrą ze skóry - chochlik