Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

na strychu hoduję szubienice...



Znowu śniłam listopad. Przemarznięte ptaki
krzyczały od rana coś o umieraniu.
Zimno. Chuchaniem w dłonie
nie zatrzymam ciepła;
wszystko na nic, na nic.

Zimniej. Słońce blade jak ściana
słania się po niebie, niechętnie
błyśnie czasem jakby z wielkiej łaski
i koniec. Już wieczór.
Mróz; boję się zasnąć.

Mój strach - ten to ma oczy.
Z nieprzespanych nocy wyłazi świt;
oporny – i nie ma gdzie uciec,
gdy horyzont się staje linią, liną z pętlą.

Znowu śniłam listopad,
miesiąc samobójców.



Tytuł - wers zapożyczony z wiersza P. Szelewicz.

autor

ReedDżej

Dodano: 2017-10-03 08:36:09
Ten wiersz przeczytano 866 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Nieregularny Klimat Obojętny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (20)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Ps. Dopiero zauważyłem,że wczoraj już się wpisywałem.
Starość nie radość...

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Sny najczęściej są wizytówką dnia. Cieszmy się życiem
za dnia, nie będzie takich snów w nocy...
Fajny wiersz. A, ze trochę strasznawy? No cóż...
Pozdrawiam, miłego radosnego dnia i fajnych snów w
nocy...

fatamorgana7 fatamorgana7

Podobnie mówią o halnym na Podhalu, kiedy wieje,
wzrasta liczba samobójstw. Listopad faktycznie kojarzy
się ze śmiercią, jest smutny, przygnębiający, ale po
nim nastaje grudzień ze swoją magią Świąt i znów jest
pięknie :)
Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Trochę przygnębiający, msz melancholijny wiersz, ze
świetnymi porównaniami,
bardzo mi się podoba, to blade jak ściana słońce,
słaniające się po niebie i ten nastrój który niestety
sprzyja iż ludzie wpadają w depresję i zwiększa się
liczba samobójców, to prawda.
Podziwiam pióro i tyle:)
Miłego wieczoru życzę :)

Yulia Yulia

wiersz naladowany emocjami, mocno brzmiący, spójny.
Zimno, mróz, wynikające msz z samotności, jakieś
wewnętrznej rezygnacji " wszystko na nic, na nic" i
ten przeszywajacy horyzont.
a listopad tuż tuż.
myślę, że jeszcze będę tu wracać. Pozdrawiam

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Mimo wszystko, szczególnie po przeczytaniu tego
fajnego wiersza warto się ogrzać. Po listopadzie
przychodzi zima a po nie cudowna wiosna, która da
nadzieję na piękne lato. Cieszmy i bawmy życiem bo to
taka krótka chwila.
Pozdrawiam. Miłego dnia...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

no tak... wiazesz slowa, ze trzeba czytac po
literkach:)
czyli w pierwszej chwili dobrze odebralam,

choc znaczen tu co niemiara;)

ReedDżej ReedDżej

al-bo - bo tu są "wielkie oczy u stracha".

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

bez /wielkimi/, z rozpedu napisalam, tu raczej
przewrotnie - malymi, zaspanymi;)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

niesamowity wiersz, od tytulu,
z tych nie do zapomnienia...
nawet moze sie przysnic przed snem;)

slonce slaniajace sie po niebie, fraza z oczami
strachu, wielkimi od niewyspania i najlepsze dla mnie
skojarzenie /horyzont staje sie linia, lina z petla/,
niesamowite...

pozdrawiam;)

anula-2 anula-2

Podgrzać zimę sercem, przepędźmy bluźniercę.

AMOR1988 AMOR1988

Bardzo interesujące i pomysłowe. Pozdrawiam serdecznie
:)

Zosiak Zosiak

Zmroziło mnie.
Miłego dnia.

krzemanka krzemanka

Listopad to najbardziej depresyjny miesiąc w roku,
bardzo dobrze oddałaś jego klimat. Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »