Izolacja
Anno,
mówisz, że "słowa są po to by kłamać",
więc coraz częściej się jąkam
lub milczę; obojętność to trudna sztuka.
Każde z nas ma niezależny koniec
świata; mój zaczyna się wieczorem,
dlatego wymyślam sen o mieście
w połowie drogi, zawsze trochę bliżej
do świtu, ciebie, kogokolwiek.
To nie mija Anno, narasta codziennie
jak ból zęba; wtedy mam ochotę
położyć głowę na torach
i czekać
na wszystko jedno
szaleństwo.
Cudzysłów to cytat z wiersza P. Sz.
Komentarze (11)
I
uu:)
znow przejmujacy, dobry wiersz,
super te przerzutnie,
i /wymyslanie snu/,
choc gdzies, chyba w piosence jakiejs, slyszalam
podobnie fajna fraze /nie mam pomyslu na sen/:)
pozdrawiam
emocjonalny przekaz - z przyjemnością czytam
"mój zaczyna się(...) kogokolwiek -świetna fraza. Cały
tekst jest dobry.
Interesujące, pozdrawiam
Podoba się od tytułu do puenty.
Pozdrawiam :)
Rozmowa z Anną jak rozmowa z Bogiem,
Ty tylko mówisz z drugiej strony ogień.
WIERSZ. Pozdrawiam autorkę:)
Czytelnie o powodach izolacji. Jak zawsze ciekawie.
Podoba się w treści i formie. Miłej niedzieli:)
tu nie o bratkach, kwiatach... peelka nie ma lekko.