Na stypie
Wciąż dla osoby, która niby jest bliska, ale i obca...
Na stypie o zmarłym mówi się dobrze.
Wymienia się same zalety,
I to co było dobre w tej osobie.
Wtedy docenia się.
A przez całe życie,
Mówiło się same rzeczy złe.
Kłamało się.
Rozgrzeszenie przyjdzie w wasz dzień.
Na stypie ja na pewno nie będę dobrze mówić
o Tobie.
Dlatego, że zrozumieć mnie nie możesz.
Nie mogłaś w ogóle.
Nie chciałaś.
Idź.
Tam będzie Ci lepiej.
Za Twe słowa ku mnie.
Nie żal mi, że odejdziesz.
Bo ja na Twojej stypie.
Na pewno nie będę mówić dobrze.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.