Na ulicy
mijając miłość
mówisz:
jakoś żyję
głęboko patrząc w oczy
nie zostawiasz jej złudzeń
kiedy odjeżdżasz
serce pęka
i nie ma już
lekarstwa
choć z nadzieją
patrzysz
we wsteczne lusterko
autor
Eve85
Dodano: 2018-06-28 21:36:44
Ten wiersz przeczytano 704 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Zostawić miłość to nie jest dobry krok. Ale jeżeli
oglądamy się za nią to kto wie?
Pozdrawiam
Zawsze jest nadzieja poztwusnn
A mnie się wydaje proste i niezłe. W sam raz - na
decyzję o głosie.
Pozdrawiam:)
gimbowiersz, w zasadzie początkujące pisanie.
Miłość zamieniłaś, na tęsknotę,
we wstecznym lusterku, mizerotę.
Pozdrawiam Ewuniu, poczekamy! Wróci z tym samym
lusterkiem.