Na wariackich papierach
Wiesz o czym teraz marzę?bys był blisko..wiesz jak działasz na mnie?jak ognisko..rozpalasz mnie całą,a gdy Cię nie ma wariuje..dłubę w nosie(?)fochy stroje,za siebie pluje(rymowało się),a serce mi szaleje jak piesek ze smyczy na wolność puszczony,Ty moja miłość,mój przyjaciel,jedyny..jak Alioth na niebie,mój największy skarb..kocham Ciebie..
a to wszystko po zupełnym wytrzeżwieniu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.