NA WIGILIĘ
Wszystko jak tradycja każe:
Są prezenty i choinka
I najbliżsi są znów razem
A na stole pachnie szynka.
Karp dostojnie w żelu pływa
I na gości łypie okiem -
Już do stołu wszystkich wzywa
Leżąc na półmisku bokiem.
Jest kulebiak, kutia słodka,
Barszcz czerwony już paruje,
Nawet gadatliwa ciotka
Co plotkami nastrój psuje.
Siwy mróz zagląda w okno,
Pierwsza gwiazdka już się spieszy,
Znów życzenia we łzach mokną
A mnie jakoś ...
nic nie
cieszy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.