NA ZAWSZE W SERCU...
(Kochanemu Mężowi)
W krwawiących różach, złotych
chryzantemach,
ciepłem najbliższych otulone groby.
Zostanie pamięć - po tych, których nie
ma
- symbol żałoby.
Płomyki drżące niebo rozświetliły,
jasną poświatą zjednoczone w dali.
Przykryte bólem cmentarne mogiły
- znicze wciąż palę.
W ciemnym i dusznym zamieszkałeś domu,
śpij już spokojnie, choć z zimna
skostniały.
Odszedłeś nagle, cicho - po kryjomu
- łzy pozostały.
Wyryte imię na płycie z kamienia,
gołębie serce w Niebiańskiej Krainie.
Przetrwają ślady Twojego istnienia
- nigdy nie zginą!
(Wieczne odpoczywanie)
Komentarze (19)
Piękne rymy.Taki dziś dzień pięknych wspomnień z łezką
w oku.
Pieknie.
Piękne strofy sofickie...
I chryzantemy kupilem, kamien z napisem-brak mi
ciebie. Ale wiem, ze juz poszlo w niepamiec. Kto ich
dzisiaj pamieta? Tylko ja. To juz 14 lat. Daje PKT.