Na zmartwienia II
Mistrzowi Janowi z Czarnolasu
Pewien młody człowiek raz do mistrza się
zwrócił,
jak to jest być wiekowym? Drzemkę mu
zakłócił,
gdy mistrz oczy otworzył, spojrzał na
młodzieńca
i odrzekł głosem rześkim. Jedziesz do
Kamieńca,
a tam nasi wrogowie już wojnę szykują,
czym króla i hetmanów od dawna frasują.
Myśl zatem by z tej wojny bezpiecznie
powrócić,
nie zaś tym, co odległe, zanadto się
smucić.
autor
Marek Żak
Dodano: 2020-02-23 09:52:43
Ten wiersz przeczytano 649 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Powiem tym razem trochę długo Kamieniec miejscowość
niedaleko mnie kojarzy mi się ze szkołą do której też
chodziłem Kamieniec jeżeli chodzi o historię kojarzy
się z kamieńcem podolskim.
Tutaj wspominasz o wątkach wojennych wówczas
historycznych gdy to pisałeś teraz znowu patrząc gdzie
kamienie z ów leży patrząc że wojna na Ukrainie to
jest strasznie wymowne jak teraz to czytam po kilku
latach od publikacji.
Fajna! :)
Pozdrawiam
@Gminny poeta
Gra wstępna trochę za długa:). Czasami trudno o
równowagę. Dzięki za komentarz i plusa. Pozdrawiam.
Marek
Marku masz rację w swoim pisaniu jednak w tym
wierszyku choć mądrym moim zdaniem odrobinę straciłeś
równowagę pomiędzy sentencją a wprowadzeniem. Jednak
na plusa zasłużyłeś. :))))
@sari
Dziękuję. Ja je lubie pisac, i jest mi miło, że ktoś
je lubi czytać:). Pozdrawiam. M.
Lubię te Twoje bardzo życiowe fraszki MARKU ;-)))))
pozdrawiam
Na zmartwienia... barek,
później wchodzisz w opary.
Pozdrawiam Krzyśku.
Bardzo dobra, refleksyjna fraszka, problemy pozostały,
pozdrawiam serdecznie.
Witaj.
Podoba się bardzo przekaz Fraszki,
z refleksją.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Dziekuje wszystkim za czytanie i komentarze.
@Roxi01
Tak archaiczny styl, ale problemy współczesne, które
zresztą aż tak bardzo się nie zmieniły od czasów
Mistrza Jana. Pozdrawiam i dziękuję:). M.
no i udało się podtrzymać archaiczny styl pisania
mistrza- super
Refleksyjna fraszka
Pozdrawiam :)
Lubię takie wiersze o przeszłości, o historii. Bardzo
ładnie napisałeś swój wiersz, z wielką refleksją.
Pozdrawiam Marku.
Niektórych przygniatają jutrzejsze zmartwienia.
Zgrabnie napisane z przeniesieniem w czasie :)
Pozdrawiam
Codzienne życie nas zaskakuje, często plany nam psuje.
Cieszmy się tym, co mamy - nie będziemy zestresowani.
Pozdrawiam serdecznie:)