nabieranie sił do
bez tchu i glukozy
wpadam do pracy
stać i udawać
otwieram okno
żeby rzeczywistość
miała jak się wydostać
nikt mnie nie zauważa
jakbym tu naprawdę stał
może jestem aktorem
nominowanym
przed wyjściem łapię oddech
i pełen witamin
wsiadam w autobus
zatraceń
wolnego wyboru
który codziennie
taki sam
(just the same
jak w piosence)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.