Nad Wyraz Kochać!
Mojemu Koffffanemu Paffffciowi; dajesz mi nadzieję, pokazując czysty obraz realiów, który nie zawsze jest wesoły. Za to kocham Cię najbardziej!
Nadchodzi nadzieja,
spowalniająca myślenie;
tak samo, jak idea - wieczna trwoga -
dzielenie.
Tak co dzień,
przychodzi wizja o nienarodzonym
dziecięciu,
o wielorakim istnieniu,
zepchniętym ku śmiertelnemu przeklęciu.
Tak i we mnie nadzieja,
by krok w przód, a do tyłu dwa;
wypalona Miłość - jej cząstka jeszcze we
mnie trwa.
I znów chwalebnie noże czyszczę
i śmieję do bólu się,
by zniszczyć zarodek wnętrza
i...kochać nad wyraz CIĘ...!!!
KOCHAM CIĘ MÓJ TY GAMONIU... KWIATEK JUŻ WISI.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.