nadaj mi imię...
w nocy leżę na trawie
i podziwiam niebo
w oczach jawią się gwiazdy
usta mam otwarte
ale będę milczeć
dotarło do mnie
jak niewiele znaczę
w nocy leżę na trawie
i podziwiam niebo
w oczach jawią się gwiazdy
usta mam otwarte
ale będę milczeć
dotarło do mnie
jak niewiele znaczę
Komentarze (5)
Bardzo ladna miniaturka.
Ja rowniez patrzac w gwiazdziste niebo zastanawiam
sie jak niewiele znacze w porownaniu z ta
nieskonczonoscia , bardzo potrafi mnie ukoic takie
niebo jak mam problemy.
Skoro leżę i patrzę to jednak coś znaczę :)
Bezimienna, bez znaczenia, ale jesteś :)
Hmmm... Człowiek znaczy wiele... Jeden może wiele.
W obliczu nieba, jestesmy tylko pylkiem :)