Z nadzieją
W śnie prawie niewidzialny był,
Kolejny dzień, kolejny sen -
Samotny.
Postym korytarzem szkolnych ścian szłam.
Wypowiedziane słowa -
Powróciły echem - tak, jakby bez
odpowiedzi...
Był obok - niedoceniony,
Teraz..tak blisko,
A jednak tak bardzo daleko tam,
a Ja tutaj - z nadzieją, że powróci...
autor
JustHeaven
Dodano: 2009-02-06 22:13:54
Ten wiersz przeczytano 491 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
piękny wiersz ciekawy przemyślany