Nadzieja
Rozstanie boli....choć by miało trwać krótką chwilę
Dziś w moim pokoju zamknięci
Zapachem swych perfum przesiąknięci
Usta swe ze sobą stykamy
Bo siebie dla siebie mamy
Serca nasze mocno dziś biją
Myśli z sercem, rozumem zgodnie żyją
I podpowiadają
Że ciała nasze ku sobie się mają
Gdy patrzysz mi w oczy
Palik mój łezka moczy
Pytasz dlaczego tak dzieje się?
Wiem że zaraz opuścisz mnie
Ale poddam się tej chwili
Chcę żebyśmy razem żyli
Więc całujemy się w miłości
Choć wiem że wyląduję dziś u stóp
samotności
Gdy nadchodzi ta godzina
Serce w miejscu się zatrzyma
Wiem że muszę to zrozumieć
Musisz wyjechać lecz wiem że wrócisz
Jednak robię wszystko
By być jak najdłużej przy Tobie
Chcę wciąż odkładać pożegnanie
Z tą nadzieją że zostaniesz
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.