Nadzieja?
zielona nadzieja
zasypana liśćmi zwątpienia
stąpam trzymając mocno wspomnienia
marzenia senne jeszcze nad głową
otaczają mnie jak słodką mgłą
idąc ku przeznaczeniu
szukam ratunku i lepszego celu
uśmiech z kieszeni wygrzebać musze
łzy chowam na inne złe chwile
spotykam ludzi różnych
jedni otwarci i uśmiechnięci
inni nieśmiali i naburmuszeni
w oczy parę każdemu z was
czy widzisz że jeszcze nadzieje mam w
nas?
autor
smutna dusza
Dodano: 2007-10-26 22:32:47
Ten wiersz przeczytano 1006 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
glosik... "nadzieja matka glupich" dlatego ma tyle
dzieci ;p gdy wszystko odchodzi pozostaje nam tylko
nadzieja... pozdrawiam
Piękna treść wiersza. W rymach coś mi w czasie
czytania nie pasuje. Ale to moja opinia. A tak pozatym
to wszystko jest dobrze :) Nadzieje wiecznie trzeba
mieć, w nadzieji wiecznie trwać.