Nadzieja
z dedykacją dla wszystkich
Szare blokowiska, tak życie wygląda
kiedy na nie spod kaptura spoglądam
Mijam hasła napisane na murze,
większość z nich to kłamstwa,
spoglądam ku górze...
Zwątpiłam w NIEGO,
nie pytaj, dlaczego...
Szarość nieba jest
na to odpowiedzią.
Patrzę na ludzi snujących się ulicą,
pędzących za forsą,
kupujących nicość.
Lecz choć zycie mi ciąży,
a psychika siada
nie mogę się poddać-to moja zasada.
Ciągle ufam ludziom,
szukam w nich oparcia,
jak każdy potrzebuję
moralnego wsparcia.
co poddali się zbyt wcześnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.