Nadzieja
Czym że są marzenia moje?
Tak zupełnie urojone.
Czy mam wierzyć, że się spełnią,
zawsze z nadzieją wielką?
Może znajdę kiedyś sens,
by je zdobyć. Któż to wie?
Jedno wiem na pewno.
Tak po latach pełnych złudy,
niepowodzeń i utrapień,
ciągłych walkach i przeszkodach.
Tyś jedna przy życiu mnie trzymała,
Rodziła marzenia – nadzieja.
autor
AlexBabsi
Dodano: 2008-10-06 22:18:34
Ten wiersz przeczytano 463 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Świetnie, że zdecydowałaś się publikowac swoje
wiersze, kochana :) Nad formą, jak mówiłam, powinnaś
popracowac (ale nie musisz- ostatnio modne są wiersze
białe i nieregularne;)), ale Twoje wiersze zawierają
ogromny ładunek emocjonalny i masz coś do przekazania,
a to jest najważniejsze. Nadzieja...to prawda, że
jedynie ona trzyma nas przy życiu. Nadzieja na to, że
wrócą lepsze czasy, że może byc pięknie. Ostatnie dwa
wersy najbardziej mi się podobają.