Nadzieja
Ten wiersz dedykuję wszystkim, którzy mnie wspierają w chwilach, gdy nie mam natchnienia na pisanie wiersza. Którzy mi pomagają przetrwać najgorsze chwile..
Ona- taka jedyna niepowtarzalna,
I taka... realna.
Daje siłę, pogodę ducha.
Nie doradzi, nie wysłucha..
Lecz wspomoże,
Dobry Boże!
Nadzieja. Ubrana w kwiaty.
Przy niej poczujesz się bogaty.
Da ci siłę, moc wrażeń.
Daj się ponieść magii marzeń.
Przy niej możesz wszystko zmienić.
Przychodzi, gdy masz już dość.
Przychodzi, gdy pojawia się złość.
Patrzy na ciebie i mówi, że:
Stać cię na wszystko. Uwierz w swe siły.
A twoje myśli ciągle się biły.
W końcu już wiesz, podniesiesz swą głowę
I powiesz, że: Wyrwać się już mogę.
I kończę swoją trwogę.
Komentarze (3)
"... nie wysłucha" czego - rozsądku? Po wierszu widać,
że nie jest twoim pierwszym ani dziesiątym...
Magia marzeń- kupuje to. Niewiele jest ludzi, którzy
są szalonymi optymistami, ale ja też nigdy nie czuj.e
się zupełnie na dnie.
Czubek góry a propos tematu :) ale nawet
"narymowane"...