Z nadzieją
Za chwilę niebo się rozpromieni,
ucichną smutki, także zmartwienia,
marzenia wyjrzą zaraz przez okno,
będą szukały twojego cienia.
A jeśli oczy stęsknione dojrzą -
ciebie, jak zmierzasz w moim kierunku,
rozkołyszemy nasze uczucia,
gdzieś na ostatnim, letnim pagórku.
I zostawimy tam też nadzieję,
bo może jeszcze kiedyś wrócimy,
szybciutko zbierzmy ciepłe wspomnienia,
żeby nam miło było przez zimę.
autor
Ola
Dodano: 2017-09-17 14:40:59
Ten wiersz przeczytano 4713 razy
Oddanych głosów: 130
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (144)
Niedziela z optymizmem ..i nadzieją ..pozdrawiam
Bardzo fajny, lekki dziesięciozgłoskowiec, ze
średniówką 5/5
Te kosmate myśli spowodowały, że 'tymczasem' się
rozjechało.
Pozdrawiam.
Witam ...tutaj leje... promienie się skryły ...smutki
odchodzą ... liczy się szczęście ja będę zawsze taki
miły .. wiersz bardzo ładny ...Olu kochanie nie moje
...
Pięknie! Przeczytałam z zachwytem i teraz się pobujam
:)
Miłego popołudnia :*)
Witaj. Swietnie o spelnieniu marzenia... ale kosmate
mysli, najlepsze:) Moc serdecznosci Olu.
piękny i jakże ciepły wiersz Oleńko czy mogę tak
nieśmiało zaproponować zmianę w 6 wersie zmierzającego
zamiast jak zmierzasz, w 11 pozbyłabym się słowa
wszystkie dla rytmu to tak tylko bardzo moim skromnym
zdaniem Pozdrawiam serdecznie Oleńko:))
Ciepły i optymistyczny wiersz Olu, pozdrawiam
Bardzo ciepły wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Takie myśli mogą być :)