Nadzieja!

niech kusi,,zdrowych, pogodnych świąt:)

Widzę Krzychu, że chcesz się przekonać czy ksiądz
ulegnie kuszeniu :)
Zdrowych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia!

Jak zwykle wiersz w dużej dawce dobrego humoru:)
Dziękuję za uśmiech:)
Pozdrawiam.
Marek

Zdrowych i Radosnych Świąt Krzychno życzę :))

A pogoń go w cholerę na ten mróz, a Hanię sam czymś w
łóżku zaskocz.
Pozdrowionka dla Was świąteczne :)

ha ha ha a to dobre Poczekaj Krzyś jak Hania Ci się
pięknym za nadobne odpłaci i powie księdzu na
spowiedzi jaki ancymonnek pod skórą u Ciebie siedzi
:)))))
A tak poważnie to dzięki za roześmianie :)
Pozdrawiam przedświątecznie Ciebie i Hanię

U Ciebie zawsze na wesoło.
Krzysiu, dziękuję za trafne uwagi(poprawione a teraz
zasłużyłam na plusika)

:) Ty to potrafisz rozbawić :)

Ja zaczalbym od organisty, wieksza szansa na kielich i
jest przy czym pospiewac, nastroj sie poprawi i po
sprawie:))

Z wiersza wynika, że i żonkiś miałby się z czego
spowiadać
:))

Ciekawa jestem, jsk tam z Twoją pikują Zkrzysiu...ile
razy ksiądz nakazał...tylko co... Hania nadal pewnie
kusi...zabawnie temat ujęty w strofy prześmiewców
jeden...
pozdrawiam serdecznie

Serdecznie dziękuję za sympatyczne komentarze oraz
zasugerowania zmian w wierszu co niniejszym czynię:)

Pozdrawiam:)

:)) Może wystarczy dać peelce ten wiersz do
przeczytania, aby zrezygnowała z tych rozbieranek?
Popieram sugestie przedmówców.
Miłego wieczoru:)

@marcepani ma rację, to "ze żoną" brzmi dziwnie...
Pozdrawiam :)
Zenon

- może zamiast "Miałem iść ze żoną
dzisiaj do spowiedzi,
bo mi powiedziała,
że w niej "diabeł" siedzi"

napiszmy tak:
miałem zamiar z żoną
pójść dziś do spowiedzi... itd.

- "ze żoną" :) to raczej nie, ale "z żoną" to można
iść do spowiedzi :)

pozdrawiam i uśmiech zostawiam :)