Naga(n)nie
Nagie drzewa,
naga ziemia
i ja, naga jak przyroda.
Nie ma śniegu.
Nie ma dłoni jak pierzyna.
Szkoda.
Naga zima.
autor
DoroteK
Dodano: 2013-11-28 06:27:43
Ten wiersz przeczytano 3393 razy
Oddanych głosów: 79
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (86)
Można by powiedzieć, że naga, czyli nie masz nic, coś
czuję, że takich ludzi jest więcej. Pozdrawiam Cię
Dorotko
Doroto - ale Ty bogata nie tylko w pierzynę, w wenę
też.
A wiesz, że w miniaturce jest Ci do twarzy? :)
Bardzo ładna miniaturka, naga w samotności, ładnie to
ujęłaś w miniaturce, pozdrawiam cieplutko
Bardzo prosty w formie i dzięki temu ma swą moc wyrazu
ten...erotyk,tak:)
Podoba mi się. Pozdrawiam:)
odważna ta dziewczyna zima się jej nie trzyma,
pozdrawiam
Smaczny chociaż odrobinkę smutny erotyk. Po zimie
nadejdzie wiosna. A na wiosnę jak wiadomo wyrośnie
mnóstwo rąk chętnych do nagości otulenia.
Pozdrawiam.;)
Zima kiedyś się skończy :) Pozdrawiam cieplutko!
Kiedy z nieba spadną białe płatki radości otulą Cię
wierne ramiona miłości:)
niedługo spadnie i białą pierzynką
ogrzeje...pozdrawiam
Na pewno po zimie zaświeci słoneczko:) Pozdrawiam
Nie ma dłoni, które ogrzałyby Ciebie.
A może odarta z uczuć, porzucona - to jest ta Twoja
nagość.
Ciekawy wiersz. Można dwojako interpretować.
Pozdrawiam :)
Ciekawie i ładnie . Zimie zimno ,jeszcze naga. Nie
zawsze nago to nagannie .
Dobrego dnia .POZDRAWIAM SERDECZNIE
Niestety Dorotko, kolejne rozczarowanie...
Bardzo obrazowo opisałaś „nagość” i refleksyjnie…
Pozdrawiam serdecznie:)