Nagość

Zawsze byłam roztrzepana. Wyszłam kiedyś do szkoły w
samych rajtuzach i bluzce, bez fartuszka. I wiesz, jak
się czułam? Jak źle wychowana. Uśmiechnij się :)))

Super miniaturka. Pozdrawiam serdecznie

Każdego dnia wychodzisz bez spodni? Co za
roztargnienie... Pozdrawiam.:)

A ja właśnie odwrotnie,
wyszedłem w spodniach
i bardzo tego żałowałem...
nie zdążyłem - ze wstydu
się popłakałem
Pozdrawiam serdecznie

przez te roztargnienie można zgubić ...

No niezle.. roztargnienie może być uciążliwe, fajny,
pozdrawiam cieplutko

Zimne już mamy poranki, zakładam, że bielizna
ogrzewała choć trochę ;-)

No to się cieszę,że wywołał taką reakcję u ciebie,a
historia zabawna :D

"nieźle"...:)

i mnie rozbawiłaś
dzięki


a tak na wspomnienie
kiedyś pracując w kawiarni dobrze znanej kierownik
zatrudnił nową dziewczynę (szczupła jak przecinek) i
trzeciego dnia do pracy przyszła w spodniach białych
a za ladę do gości wyszła w samym fartuchu i bluzce
uuuuuuuuuuuuuula ileż było śmiechu a ona nie wiedziała
o co chodzi
jedynie fartuszek zasłaniał jej pupcię

To można dostać wilka! Uśmiechy 'D