naiwna ona.
jakaś dziewczyna o kolejne doświadczenie
bogatsza.
Smak Jego dobrze poznała i tak jak na
poprzednim znów się przejechała.
Taka głupia była myślała wielka miłość się
trafiła.
On jej wybił szybko z głowy..
to lovelas, miał już wprawę.. chciał
przeruchać i po sprawie.
Naiwna..
dała się rozkochać, wspomnieniami żyła,
dobre chwile w oczach miała a na złe
większej uwagi nie zwracała (wyj*bała).
Mówili jej uważaj ! bo Cie skrzywdzi.
Jesteś zabawką z której sobie szydzi.
On jej nie kocha, śmieje się prosto w
twarz, łże jak pies..
..a ta dziewczyna teraz ma oczy pełne
gorzkich łez.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.